Podchodzę do lady i nalewam sobie kawy.
Siadam przy stoliku i czekam na Elizabeth, popijam kawę.
Offline
podchodzę powoli do stolika
-Długo już tu tak siedzisz?-spytałam z delikatnym uśmiechem
-Nie ważne,wybierzmy jakieś zadanie!-stwierdziłam spoglądając na tablicę ogłoszeń
Ostatnio edytowany przez Elizabeth (2011-11-18 18:18:06)
Offline
Podchodzę do tablicy ogłoszeń i ją przeglądam.
Po chwili zaciekawiło mnie jedno głoszenie zrywam je i mówię.
-Może to? Zabicie mutanta, dośc proste jak na dwie osoby co?
Uśmiechnełem się i pokazałem ogłoszenie Elizabeth.
Offline
-Hmm w sumie to czemu nie w końcu będzie można się wyżyć- powiedziałam z uśmiechem,po tych słowach strój dziewczyny zamienił się w zbroję lotu
-Jestem za!- stwierdziłam
Offline
Biorę bilet i wychodzę z Siedziby.
Offline
- Zobaczy się. Na razie kończmy ten temat i chodźmy na pociąg bo się spóźnimy
Powiedziałem chłodno i wszedłem na odpowiedni peron.
Offline
Wchodzę do pociągu i siadam w drugim wagonie.
Offline